Bitwa się rozpoczęła…
Wojna trwa, jutro zaczynam kolejną potyczkę. Liczę na wsparcie mocnej grupy dobrze uzbrojonych posiłków o dużej sile rażenia. Na polu bitwy już niewiele zostało. Ruiny, dym, ogień i zgliszcza.
Na horyzoncie rysują się przejaśnienia, pojawia się promień światła, chmury się rozstępują i widać otoczenie. Można przez chwilę popatrzeć dalej do przodu…
To jest nadzieja.